Podatki: uważaj przy składaniu zeznania podatkowego, „prawo do popełniania błędów” może wkrótce zostać zniesione

Niedawny wyrok sądu podważa w istotny sposób prawo do popełniania błędów, które mamy w zeznaniach podatkowych . Ta mała rewolucja może mieć wpływ na 40,7 mln francuskich gospodarstw domowych płacących podatki.
Prawo do popełniania błędów wprowadził w 2017 roku nowo wybrany prezydent Emmanuel Macron. Umożliwia podatnikowi skorygowanie błędu w przypadku nieprawidłowego zadeklarowania podatku bez konieczności płacenia grzywny. Organy podatkowe ufają podatnikowi i nie wymagają dowodów. Opierając się na tej zasadzie, od 2018 r. przyznano ponad 800 000 praw do zgłaszania błędów.
Ale to wszystko prawdopodobnie kiedyś się skończy. W 2017 r. para podatników odkryła, że została oszukana i otrzymała mniej pieniędzy, niż zadeklarowała. Złożyli skargę, powołując się na prawo do zgłaszania błędów i ich poprawiania. Początkowo organy podatkowe nie przychyliły się do tej propozycji, uznając, że gospodarstwo domowe nie jest w stanie udowodnić spadku dochodów.
W czerwcu 2024 r. paryski sąd administracyjny ostatecznie wydał orzeczenie na ich korzyść. Ministerstwo Gospodarki odwołało się jednak od tej decyzji do Rady Państwa. Ten ostatni uważał, że korekta w dół nie może mieć mocy prawnej, jeśli nie jest powiązana z formalnym dowodem przedstawionym przez podatnika. Co jest prawie niemożliwe do zrobienia, a tym bardziej w przypadku oszustwa.
Ryzyko związane z tą decyzją Rady Państwa polega na tym, że prawo do popełniania błędów staje się niemożliwe w przypadku korekty dochodów w dół i że do jej uzasadnienia konieczne jest przedstawienie dowodów. Jeśli jednak nastąpi korekta w górę, organy podatkowe będą ufać podatnikowi.
RMC